W ostatnim czasie wiele kontrowersji wzbudził projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych zaproponowany przez obecny rząd. Zgodnie z założeniami ustawodawcy fundusz ten ma gromadzić środki finansowe na budowę i przebudowę dróg powiatowych i gminnych oraz mostów w ciągach dróg wojewódzkich, w tym budowę i przebudowę sieci w rozumieniu art. 2 pkt 7 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. z 2017 r. poz. 328), realizowaną w ich pasie drogowym.

Finansowanie Funduszu ma się odbywać w zasadniczej mierze poprzez wprowadzenie tzw. opłaty drogowej, czyli opłaty za wprowadzenie na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu, wykorzystywanych do napędu silników spalinowych. Połowa tej opłaty ma być przekazywana na Fundusz Dróg Samorządowych, druga zaś na Fundusz Dróg Krajowych.

Obowiązek zapłaty opłaty drogowej od paliw silnikowych oraz gazu ma ciążyć na:

  • producencie paliw silnikowych lub gazu albo
  • importerze paliw silnikowych lub gazu, albo
  • podmiocie dokonującym nabycia wewnątrzwspólnotowego w rozumieniu przepisów o podatku akcyzowym paliw silnikowych lub gazu, albo
  • innym podmiocie podlegającym na podstawie przepisów o podatku akcyzowym obowiązkowi podatkowemu w zakresie podatku akcyzowego od paliw silnikowych lub gazu.

Stawka opłaty drogowej ma wynosić:

  • 200 zł za 1000 l benzyn silnikowych oraz wyrobów powstałych ze zmieszania tych benzyn z biokomponentami
  • 200 zł za 1000 l olejów napędowych, wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa
  • 369,69 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów, o których mowa w projektowanej ustawie

 

Przewiduje się, iż w praktyce wzrost cen paliw w związku z wprowadzeniem opłaty drogowej obciąży wszystkich kierowców, jak również może pośrednio wpłynąć na ceny innych towarów i usług. A jak jest w chwili obecnej? Co zawiera w sobie cena paliwa, którą płacimy na stacji benzynowej za 1 l?

Otóż zgodnie z aktualnym raportem Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego struktura cen paliw w Polsce prezentuje się następująco:

 

Jak widać na załączonej grafice w 2016r. średnia cena netto Benzyny Eurosuper 95 wyniosła 1,73 zł. Dodając do tego marżę otrzymujemy średnią cenę na poziomie 1,86 zł. Pozostałe składniki ceny to opłata paliwowa, podatek VAT oraz akcyza. Finalnie w 2016r. za 1 litr Benzyny Eurosuper 95 zapłacić musieliśmy 4,34 zł. W przypadku Oleju Napędowego średnia cena netto wynosiła 1,81 zł, a Autogazu 0,82 zł netto. We wszystkich tych trzech przypadkach akcyza stanowiła ok. 40% – 45% ceny, a wraz z podatkiem VAT aż 66% – 75% ceny końcowej.

Czy zatem istnieje realna potrzeba wprowadzania nowej opłaty drogowej?

 

 

AKTUALIZACJA 18.07.2017r.

Rząd wycofał projekt wprowadzenia ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych, wprowadzającej m.in. opisywaną nową opłatę drogową. Niezależnie od przyczyn, które legły u podstaw takiej decyzji, większość kierowców odetchnęła z ulgą. Wnioski rysują się co najmniej dwa:

  1. Nie oznacza to, że ceny paliwa nie mogą wzrosnąć,
  2. Nie oznacza to, że “drogi samorządowe” popadną w ruinę.
Please follow and like us:
Struktura cen paliwa, czyli po co ta nowa opłata drogowa [AKTUALIZACJA]
Tagi:                

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram